środa, 17 lutego 2016

Dolina Kosarzewki w Trzech Króli


Nowy Rok zaczęliśmy jednodniową wycieczką. Co prawda miała być w trochę innym rejonie ( Batorz – Wysokie ), ale przez daleko posuniętą zachłanność kierowcy lub/i właściciela firmy przewozowej – którzy za transport Bychawa – Batorz ( ok. 28km ) chcieli od ośmiu osób – 200 polskich nowych złotych, trasa została zmieniona. Ostatecznie udaliśmy się z Bychawy, doliną Kosarzewki do Prawiednik.
Pogoda dopisała tzn. nie było dużego mrozu ani wiatru. Pierwszą atrakcją na trasie były ruiny zamku w Bychawie. Tam krótki postój na rozgrzewkę i ruszamy dalej. 







Oprócz pięknego nurtu Kosarzewki i licznych świadectw bobrzej roboty, mogliśmy „oglądać” grodzisko w Zdrapach, zjeść kiełbaskę z ogniska, ogólnie spędzić ciekawie dzień w niedalekiej odległości od Lublina. 











Naszą wycieczkę skończyliśmy w Prawiednikach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz